Czy mój biustonosz pasuje?
Czy wiesz, że nawet modelki w reklamach mają źle dobrane staniki? To naprawdę częste! Nosimy niedopasowane rozmiary, nawet nie wiedząc, dlaczego jest nam niewygodnie.
Tutaj dowiesz się, jak powinien leżeć dobry biustonosz, a potem – co zmienić, by poprawić rozmiar na prawidłowy i poczuć się lepiej w swoim staniku!
SPIS TREŚCI:
- Dobrze dobrany biustonosz
- Błąd numer jeden
- Za duży rozmiar pod biustem
- Za małe miseczki
- Za duże miseczki
- Za mały rozmiar pod biustem
1. Dobrze dobrany biustonosz
W dobrze dobranym biustonoszu:
- piersi są podtrzymane, uniesione i objęte przez miseczki
- fiszbiny (jeśli jest to biustonosz na fiszbinach) przylegają do ciała wokół piersi:
- po bokach - nie napierają na piersi, lecz przylegają do ciała obok nich; w przypadku osób z większymi piersiami oznacza to, że koniec drutu celuje mniej więcej w kierunku środka pachy, u osób o mniejszych piersiach może on celować bliżej przodu ciała;
- u dołu - leżą w zagłębieniach bezpośrednio pod piersiami;
- pomiędzy piersiami – przylegają do ciała między piersiami (do mostka);
- piersi nie „wylewają się” z miseczek, nie uwypuklają ponad nimi;
- pas obwodu biustonosza (tył) leży w równej linii na plecach, na tym samym poziomie, co biustonosz z przodu (nie „podjeżdża” do góry) i w nowym biustonoszu nie musisz zapinać się ciaśniej niż na najluźniejszy stopień zapięcia;
- ramiączka są napięte, lecz nie są nadmiernie ściągnięte i nie wpijają się boleśnie w ramiona;
- czujesz, że główny ciężar piersi opiera się na miseczkach i opiętym wokół ciała pasie biustonosza (jak w dobrym plecaku z pasem biodrowym), a nie „wisi” na ramiączkach.
Dobrze dopasowany biustonosz. Zwróć uwagę, jak fiszbiny przylegają do ciała pomiędzy piersiami i bezpośrednio pod nimi.
Dobrze dopasowany biustonosz. Zwróć uwagę, że pierś nie wybrzusza się ponad miseczką, a fiszbina nie napiera na pierś, lecz przylega do ciała z boku piersi. Tył biustonosza leży na tym samym poziomie, co przód.
Dobrze dopasowany biustonosz. Zwróć uwagę, że tył nie podnosi się do góry. Ramiączka mają odpowiednią długość - nie są nadmiernie skrócone, ani luźne. Zapięcie jest na najluźniejszym stopniu.
2. Błąd numer jeden
Najczęstszym błędem, jaki popełniamy dobierając biustonosz, jest wybranie za małych miseczek i za dużego rozmiaru pod biustem. Jest to tak powszechne, ponieważ w sieciowych sklepach jest za mały wybór wielkości miseczek. Mając wybór, możesz łatwo pozbyć się tego błędu i uzyskać komfort dobrze podtrzymanego biustu.
3. Za duży rozmiar pod biustem
Jak rozpoznać za duży rozmiar pod biustem? Najłatwiej – po tym, że oglądając się w lustrze z tyłu widzisz taki widok:
Źle dobrany biustonosz: za duży rozmiar pod biustem. „Smutny” tył biustonosza.
Nazywamy to „smutnym tyłem”, ze względu na to, że tył biustonosza układa się w łuk, przypominający smutną minę.
Zwróć uwagę, że osoba na zdjęciu musiała zapiąć się na najciaśniejszy stopień zapięcia. W dobrym biustonoszu na początku zapinamy się najluźniej – po to, by mieć zapas na ewentualne rozciąganie się biustonosza z czasem.
Mocno też ściągnęła ramiączka, usiłując podnieść piersi. To jednak trudne, gdy biustonosz jest za luźny w obwodzie i po prostu nie ma się jak zakotwiczyć na ciele. W za luźnym pod biustem biustonoszu piersi nie są dobrze podniesione ani podtrzymane.
Źle dobrany biustonosz: za duży rozmiar pod biustem. Biustonosz z przodu podnosi się do góry, gdy uniesiesz ręce.
Za luźny pod biustem biustonosz rozpoznasz także patrząc z przodu. Podnieś ręce – jeśli między dołem biustonosza a ciałem utworzy się pusta przestrzeń, a fiszbiny od dołu „wjadą” na piersi – twój biustonosz jest za duży pod biustem. Biustonosz w dobrym rozmiarze powinien pozostać na miejscu.
Osoby o drobnych piersiach czasem sądzą, że dzieje się tak z powodu ich „za małych” piersi, które nie potrafią zatrzymać biustonosza na ciele. To jednak nie piersi mają trzymać biustonosz na miejscu! Biustonosz musi sam utrzymać się na tułowiu, a to możliwe jest tylko wtedy, gdy jest on opięty, czyli odpowiednio dopasowany pod biustem.
4. Za małe miseczki
Błędem, który automatycznie łączy się z dobieraniem za dużego rozmiaru pod biustem, są za małe miseczki.
Jeśli uważasz, że twój biust jest mały, nie znaczy to, że jesteś „odporna” na ten błąd. Osoby o małych piersiach również go popełniają. Jednak najbardziej widoczny jest u osób o większym biuście. Wtedy najłatwiej zauważyć, że piersi nie mieszczą się w miseczkach i nad miseczkami tworzą się wybrzuszenia. Przykład na zdjęciu jest wręcz przesadzony, ale gdy spróbujesz wyprostować się przed lustrem w za małych miseczkach, zobaczysz mniej lub bardziej podobny widok.
Źle dobrany biustonosz: za małe miseczki. Piersi wybrzuszają się nad miseczkami; jednocześnie tył podnosi się do góry.
Jak widzisz, miseczka w tym biustonoszu obejmuje tylko część piersi. Ponad miseczką wydostaje się ściśnięta pierś. Z boku widać, że fiszbina nie okala piersi z boku, tylko leży na piersi. Tył biustonosza jest podniesiony, ponieważ jednocześnie jest on za luźny pod biustem (tył nadrabia za małe miseczki, tak by osoba dała radę się dopiąć w biustonoszu).
Źle dobrany biustonosz: za małe miseczki. Widać fiszbinę leżącą z boku na piersi i mocno wydłużone ramiączko, które „nadrabia” za małą miseczkę.
Za małe miseczki są odpychane od ciała przez napierające na nie piersi – zauważysz to z przodu, gdy zobaczysz, że środkowa część biustonosza i fiszbiny odstają od ciała, zamiast do niego przylegać. Czasem widać tylko górne końce fiszbin odstające od ciała – samo to bywa objawem za małych miseczek.
Źle dobrany biustonosz: za małe miseczki. Środek biustonosza odstaje od ciała.
Co zrobić, gdy widzisz u siebie te objawy? Dobrać odpowiedni rozmiar biustonosza. Zacznij od dobrania odpowiedniego rozmiaru pod biustem, który na pewno nie będzie za luźny. Następnie do swojego rozmiaru pod biustem dobierz odpowiedni rozmiar miseczek – taki, by w miseczkach zmieściły się całe twoje piersi.
5. Za duże miseczki
Zbyt duże miseczki najczęściej łatwo rozpoznać. Miseczki są za duże, gdy jest w nich wolna przestrzeń, zwłaszcza u góry, gdy materiał się fałduje, a fiszbiny sięgają za daleko w stronę pleców.
Czasem, zwłaszcza gdy zauważysz tylko jeden z tych objawów, nie oznacza to złego rozmiaru, a krój nieodpowiedni do kształtu twoich piersi (na przykład zbyt zabudowane miseczki, albo mające za szerokie rozstawy fiszbin). Jeśli jednak fiszbiny „celują” ci w plecy, a w miseczkach hula wiatr, najpierw przymierz mniejszy rozmiar miseczek.
6. Za mały rozmiar pod biustem
Najczęściej poznasz go po tym, że jest ci po prostu za ciasno. Biustonosz jest za ciasny wtedy, gdy czujesz się w nim bardzo niekomfortowo – na przykład masz wrażenie, że trudno ci oddychać, gdy czujesz ból pleców lub żeber, gdy pas biustonosza wpija się w skórę i uwiera. Uczucie, że masz biustonosz na sobie i jest on opięty na ciele, jest normalne. Jeśli jednak nie możesz o nim zapomnieć i marzysz o tym, by się go pozbyć – wypróbuj luźniejszy rozmiar pod biustem.
UWAGA: jeśli w biustonoszu jest ci za ciasno, najpierw upewnij się, czy miseczki nie są za małe! Bardzo często uczucie ciasności pod biustem pochodzi właśnie od za małych miseczek. Przy za małych miseczkach może być ci za ciasno w całym staniku. Nie dobieraj wtedy większego rozmiaru pod biustem, bo popełnisz błąd numer jeden (za luźno pod biustem, za małe miseczki). Zacznij od powiększenia rozmiaru miseczek.
Dobranie za ciasnego rozmiaru pod biustem czasem łączy się też z za dużymi miseczkami (które nadrabiają za krótki tył). Jeśli więc fiszbiny celują ci na plecy, a jednocześnie w staniku jest ci ciasno – zwiększ rozmiar pod biustem, zmniejszając miseczki.
W razie pytań lub wątpliwości dotyczących doboru biustonosza, skontaktuj się z nami.
*zdjęcia dzięki uprzejmości Wacoal Polska